Site icon trendowaci

Australijscy naukowcy łamią ” kod molekularny”, który może zmienić przyszłość mody.

Branża modowa to jedna z najbardziej zanieczyszczających branż na świecie. Czemu? Mówiąc najprościej, produkcja ubrań jest zarówno zasobochłonna, jak i energochłonna, a cały łańcuch dostaw również przyczynia się do zanieczyszczenia.

Zdecydowana większość odzieży produkowanej obecnie jest wykonana z poliestru, który jest wytwarzany nie tylko z zanieczyszczających substancji petrochemicznych (np. Węgla i benzyny), ale także w procesie, w którym powstają zanieczyszczenia z tkanin poliestrowych. Recykling produktu końcowego jest trudny i nie ulega biodegradacji.

Jednak największym problemem – zwłaszcza dla Australii – jest zużycie wody w przemyśle modowym. Bawełna, kolejny niezwykle popularny materiał odzieżowy, uosabia ten problem: recykling może być łatwiejszy niż poliester, ale firma Oxfam informuje, że od uprawy bawełny do procesu barwienia, aby wyprodukować tylko jedną parę dżinsów, potrzeba około 20000 litrów wody. i jedna koszulka: tyle samo wody, ile wypiłbyś w ciągu 13 lat. Poliester jest również tańszy w produkcji i bardziej wszechstronny niż bawełna.

W Australii, gdzie już brakuje wody, a krajowe możliwości recyklingu tekstyliów nie są tak rozwinięte jak w innych krajach, szczególne znaczenie ma zużycie wody. Jednak Organizacja Badań Naukowych i Przemysłowych Wspólnoty Narodów (aka CSIRO) wymyśliła genialną nową technologię, która może być ogromnym krokiem w kierunku bardziej zrównoważonego przemysłu modowego.

Zespół naukowców CSIRO z Canberry pod kierownictwem dr Colleen MacMillan złamał molekularny kod koloru bawełny, dodając geny, które powodują, że rośliny wytwarzają kolor, donosi ABC Landline .

Stworzenie bawełny, której nie trzeba farbować, pozwoliłoby zaoszczędzić ogromną ilość wody i mogłoby być strzałem w dziesiątkę dla australijskiego przemysłu bawełnianego o wartości około 2 miliardów dolarów rocznie. Co więcej, gdyby inni producenci bawełny na całym świecie (np. Indie, Chiny i USA) przyjęli tę technologię, moglibyśmy zobaczyć poważną poprawę wpływu światowego przemysłu modowego na środowisko.

Ulepszony surowiec otworzy również bardziej kreatywny potencjał dla projektantów mody. Wyobraź sobie, że nowe rodzaje tkanin i odzieży mogą być wykonane z naturalnie barwionej bawełny… Zespół CSIRO uprawia również bardziej elastyczne odmiany bawełny, zaprojektowane z myślą o produkcji ubrań, które naprawdę nie wymagają prasowania – kolejne ekscytujące osiągnięcie (szczególnie dla leniwych mężczyzn).

W miarę jak konsumenci coraz bardziej martwią się swoim wpływem na środowisko, pragnienie posiadania bardziej zrównoważonych opcji odzieży będzie tylko rosło.

Jedną z marek, która wyprzedza tę konkurencję, jest tradycyjna marka Levis, która zaledwie w zeszłym miesiącu wprowadziła na rynek w Australii dwie pary męskich i damskich dżinsów w ramach zrównoważonej linii Wellthread , która wykorzystuje produkt z recyklingu bawełny wyprodukowany przez szwedzką firmę re: newcell. Inną marką idącą w dobrym kierunku jest Industry Of All Nations , która produkuje unikalną linię niebarwionej, niebielonej odzieży.

Jedno, co wiemy na pewno, to to, że zawsze modne jest rzucanie uwagi na środowisko. Ci, którzy wybiorą bardziej zrównoważone marki i dokładnie przemyślą swoje zwyczaje modowe, otrzymają nagrodę w postaci dobrej karmy (a jednocześnie wyglądają jak mucha).

Exit mobile version