Site icon trendowaci

8 szokujących faktów na temat hiszpańskiej grypy

Influenza lub grypa to rodzaj wirusa, który atakuje układ oddechowy naszego organizmu.

Wirus zazwyczaj infekuje płuca, gardło lub przewody nosowe.

Ze względu na obszary, które infekuje, zwykle rozprzestrzenia się, gdy ktoś z grypą kicha, kaszle lub mówi.

Możesz również zostać zarażony, jeśli dotkniesz powierzchni, która niedawno miała kontakt z wirusem, a następnie dotkniesz oczu, nosa lub ust.

Na przykład, jeśli ktoś kichnie na poręcz i dotkniesz jej przed podrapaniem oka, prawdopodobnie możesz złapać wirusa. Chociaż większość ludzi w dzisiejszych czasach wyzdrowieje z grypy bez poważnych urazów lub ryzyka śmierci, nie zawsze tak  jednak jest.

Przyjrzyjmy się jednej z bardziej śmiercionośnych odmian – hiszpańskiej grypie.

1. Hiszpańska grypa była najbardziej śmiercionośną pandemią, jaką świat kiedykolwiek widział!

Zapomnij o grypie, którą złapałeś, gdy byłeś dzieckiem, o której myślałeś, że będzie końcem zarówno ciebie, jak i rasy ludzkiej.

Najgorszą zarejestrowaną grypą jest grypa hiszpańska, która nawiedziła świat w latach 1918-1919.

Oficjalna liczba zgonów spowodowanych hiszpańską grypą na całym świecie wynosiła od 20 do 50 milionów ludzi, chociaż jest to prawdopodobnie poważne niedoszacowanie.

Podejrzewa się, że rzeczywiste liczby wynosiły około 100 milionów, a dodatkowe liczby pochodziły z regionów, które nie prowadziły dokumentacji medycznej przypadków.

Jeśli wierzyć zawyżonym liczbom, to ponad 3% światowej populacji zmarło z powodu hiszpańskiej grypy!

2. Hiszpańska grypa nawet nie pochodziła z Hiszpanii.

Hiszpańska grypa zaatakowała w pierwszych miesiącach 1918 roku, w ostatnim roku I wojny światowej.

W 1918 roku większość narodów świata cenzurowała media, aby zapobiec niechcianym wiadomościom wpływającym na morale ich żołnierzy.

W związku z tym narody te zdecydowały się cenzurować wszelkie informacje o nowym szczepie grypy, aby żołnierze mogli skupić się na wojnie.

Hiszpania była jednak neutralna w czasie wojny, więc ich media mogły swobodnie informować o wszystkim, co tylko zechciały.

Ludzie zaczęli wierzyć, że grypa pochodzi z Hiszpanii, ponieważ byli jedyną europejską potęgą, która o niej donosiła.

Ironia tutaj? Hiszpańskie media nazwały to francuską grypą!

3. Hiszpańska grypa miała wiele fal epidemii.

Pierwsza fala grypy rozprzestrzeniła się na całym świecie w pierwszych miesiącach 1918 roku i miała stosunkowo łagodną postać.

Większość osób, które złapały hiszpańską grypę, zgłaszało bardzo typowe objawy grypy i wyzdrowiało w ciągu kilku dni.

Nie było też wielu zgonów. Druga fala uderzyła później w tym samym roku, wraz z początkiem upadku na półkuli północnej.

Mówi się, że ta druga fala była znacznie bardziej śmiertelna, prawdopodobnie z powodu mutacji wirusa.

Uważa się również, że ta druga fala rozprzestrzeniła się na więcej części świata z powodu zwiększonych ruchów wojsk podczas ostatnich etapów I wojny światowej.

Trzecia fala rozpoczęła się w Australii w styczniu 1919 roku i chociaż uważa się, że była formą równie śmiercionośną jak druga, nie rozprzestrzeniła się tak daleko, jak wojna już się skończyła.

4. Więcej żołnierzy amerykańskich zmarło z powodu hiszpańskiej grypy niż w bitwie.

Kiedy druga fala hiszpańskiej grypy uderzyła w Stany Zjednoczone, uderzyła mocno i szybko.

Stało się to mniej więcej w tym samym czasie, gdy największy kontyngent żołnierzy USA, około 1 miliona ludzi, skierował się na linię frontu.

Szacuje się, że około 26 000 ludzi zginęło podczas tej jednej ofensywy, największej straty wojsk amerykańskich podczas całej wojny.

Z drugiej strony hiszpańska grypa zabiła prawie dwa razy tyle.

Około 15 000 żołnierzy straciło życie na grypę podczas stacjonowania we Francji , a kolejne 30 000 żołnierzy zginęło na grypę na terenie USA.

5. Nikt nie miał pojęcia, jak z tym walczyć.

Czołowi eksperci medyczni na świecie nie mieli zielonego pojęcia o walce z hiszpańską grypą.

Nie mając żadnego znanego lekarstwa, lekarze zwrócili się ku temu, co według nich pomoże lub przynajmniej złagodzi objawy.

Jednym z podejrzanych lekarstwem na wszystko była aspiryna, stosunkowo nowy lek w tamtych czasach.

Lekarze w USA zalecali pacjentom przyjmowanie do 30 gramów aspiryny dziennie, co okazało się śmiertelne.

W tamtym czasie nie było wiadomo, że aspiryna jest w rzeczywistości silnie toksyczna w dużych dawkach, co uważano za coś, co zwiększyło liczbę zgonów w drugiej fali wirusa.

Aspiryna jest oczywiście nadal używana, chociaż nigdy w dawkach większych niż 4 gramy dziennie.

6. Hiszpańska grypa dotknęła ludzi w każdym wieku.

Typowe formy grypy nie są zazwyczaj śmiertelne.

Najbardziej dotknięci są zwykle małe dzieci, kobiety w ciąży, osoby powyżej 65 roku życia lub osoby z określonymi schorzeniami.

Jednak z hiszpańską grypą było inaczej.

Wiele ofiar śmiertelnych wirusa to młodzi mężczyźni i kobiety, którzy nie wykazywali żadnych objawów, które mogłyby skomplikować sprawę.

Chociaż jest to bardzo niezwykłe, podobnie jak hiszpańska grypa.

7. Dystans społeczny pomógł zapobiec dalszym zgonom.

Wiele miast w całych Stanach Zjednoczonych próbowało różnych taktyk, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się grypy hiszpańskiej, z różnym skutkiem.

Niektóre miasta zareagowały szybciej niż inne, zakazując na wczesnym etapie masowych zgromadzeń. Inni nie byli tak ostrożni i czekali na to nawet kilka tygodni po pierwszej sprawie.

Stwierdzono, że ci, którzy wdrożyli ścisłe ograniczenia przy pierwszym wystąpieniu wirusa, mieli śmiertelność o 50 procent niższą niż inni, którym zajęło to więcej czasu.

Stwierdzono również, że ci, którzy znieśli ograniczenia zbyt wcześnie, spowodowali masowy powrót wirusa, podczas gdy ci, którzy utrzymywali ograniczenia przez dłuższy czas, widzieli, jak wirus wymarł.

8. Wiele współczesnych szczepów grypy jest potomkami grypy hiszpańskiej.

Łatwo byłoby założyć, że hiszpańska grypa była niewiarygodnie rzadką formą wirusa z powodu zniszczeń, jakie wyrządziła światu.

Naukowcom udało się zbadać genetykę wirusa z próbek pobranych z ciał zakażonych osób, które przez dziesięciolecia były zamrożone w wiecznej zmarzlinie na Alasce .

Stwierdzono, że hiszpańska grypa jest tylko kolejną odmianą H1N1, najpowszechniej występującej obecnie postaci grypy.

Ponieważ świat staje się coraz bardziej przeludniony, rośnie też ryzyko pandemii .

Kiedy połączysz to ze stale rosnącą globalizacją świata, zaczniesz widzieć problemy.

Oto w istocie sposób, w jaki śmiertelny szczep powszechnego wirusa zdołał w ciągu dwóch lat zniszczyć około 100 milionów ludzi.

Ważne jest, abyśmy pamiętali lekcje, których nauczyła się ta pandemia, ponieważ zaczniemy ich widzieć coraz więcej, nawet po COVID-19 .

Exit mobile version