Site icon trendowaci

Złe miejsce, zły moment. Zapomniana ofiara bandy Mansona.

Ostrzeżenie: niepokojące obrazy z miejsca zbrodni są zawarte w tym artykule…

William Garretson z Ohio mieszkał latem 1969 roku przy Cielo Drive 10050 w eleganckim Benedict Canyon w Bel Air – tył posesji, za basenem. Właściciel nieruchomości Rudy Altobelli, agent talentów, zatrudnił tamtej wiosny Billa Garretsona do opieki nad swoimi trzema psami.

na fotografii  W. Garretson

8 sierpnia 1969, Garretson był sam w domu. Szczerze mówiąc, nie czuł się zbyt dobrze. Bill wypił dużo piwa w czwartek, aw piątek miał kaca. Udało mu się posprzątać pensjonat i umyć naczynia, a o 20:30 zjechał autostopem do Sunset Strip. Kupił sobie obiad w Turner’s Drug Store plus colę i paczkę papierosów. Przez chwilę spacerował, po czym ruszył z powrotem w stronę Benedict Canyon. Został zabrany autostopem przez grupę hipisek, które wysadziły go przy bramce 10050 Cielo Drive około 22:00.

Garretson włożył jedzenie do piekarnika i włączył telewizor. Oglądał film, jadł chipsy ziemniaczane, czekając na podgrzewający się obiad. Około 23:30 rozległo się pukanie do drzwi. To był Steven Parent z radiobudzikiem.

fotografia szkolna S. Parent

Steve miał 18 lat i niedawno ukończył szkołę średnią Arroyo w El Monte. Urodzony 12 lutego 1951 roku Steve miał jedną siostrę i dwóch braci, a ich tata pracował na budowie. Parent był lubiany w szkole i miał kilka dziewczyn przez całe swoje nastoletnie lata. Miał rude włosy, okulary i ujmujący uśmiech. Grał również na gitarze i interesował się elektroniką.

Większość czasu spędzał pracując i oszczędzając pieniądze na szkołę. Miał dwie prace; na co dzień pracował w pełnym wymiarze godzin jako kurier dla Valley City Plumbing Company w Rosemead. A wieczorami Parent pracował jako sprzedawca w Jonas Miller Stereo na Wilshire Boulevard.

„Steve był zafascynowany elektroniką i mechaniką. Ukradł kilka radioodbiorników, które przyniósł do domu i rozebrał na części. Chciał zrozumieć jak one działają”. — Oficjalny zapis sądowy: zeznania procesowe Janet Parent, młodszej siostry Steve’a z lipca 1970 r.

Steve gdy był nastolatkiem faktycznie spędził pewien czas w zakładzie karnym dla nieletnich za drobne przestępstwa(głównie kradzież elektroniki) . Kłopoty wydawał się mieć ze sobą już za sobą a tej jesieni planował zapisać się do Community College.

Steve właśnie skończył swoją drugą pracę  na Wilshire Boulevard. Pojechał odwiedzic przyjaciela , Johna LeFebreve, który pracował w pobliskim sklepie spożywczym ( Steve umawiał się z młodszą siostrą Johna). Tego wieczoru, próbował nakłonić Johna, aby pojechał wraz z nim , ten jednak się nie zgodził, więc Steve odjechał bez niego.

Potrzebował dodatkowej gotówki i miał nadzieję sprzedać zegar/radio Sony AM-FM Digimatic. Steve zabrał go ze sobą, kiedy wpadł do Garretsona, mając nadzieję, że 19-latek będzie zainteresowany. Zrobił szybki pokaz możliwości radia, m.in. ustawił godzinę na 12:00, gdy radio było podłączone do gniazdka ściennego.

Bill jednak odmówił zakupu radia. Posiedzieli tak jeszcze chwilę, dzieląc się piwem.

„Zapytał mnie, czy mieszkam sam… a ja odpowiedziałem „Tak”, a on zapytał mnie, kim są te dwie dziewczyny w głównym domu, a ja mu powiedziałam… Pani Polańska i Abigail Folger.  — Badanie wariograficzne Williama Garretsona, 10 sierpnia 1969 w siedzibie LAPD

‘Pani. Polańska” była to 26-letnia aktorka Sharon Tate.  Sharon była w ósmym miesiącu ciąży z pierwszym dzieckiem, które miało przyjść na świat w sierpniu. Oczekiwała na powrót męża (Roman Polański), który był w Europie z projektem filmowym. Abigail Folger była 25-letnią  pochodzącą z San Francisco spadkobierczynią fortuny Folgerów. Abigail i jej chłopak Wojciech Frykowski zostali poproszeni przez Polańskiego o pozostanie na Cielo Drive do jego powrotu, który miał nastąpić tydzień później. Roman nie chciał, żeby Sharon była sama w domu w ostatnim miesiącu ciąży.

Steven na balu maturalnym

Potem Parent pożyczył telefon Billa, żeby zadzwonić do przyjaciela (studenta UCLA), wciąż mając nadzieję, że sprzeda radio. Według Garretsona, po rozmowie Steve odłączył radio, pożegnał się z Billem i opuścił domek dozorcy. Wyszedł do swojego samochodu swojego ojca –  AMC Ramblera  z 1966 roku.

Niektórzy insynuują, że Steve i Bill musieli mieć seksualne spotkanie tej nocy (biorąc pod uwagę późną godzinę wizyty Parenta), ale jest to mało prawdopodobne. Steve spotkał Garretsona zaledwie kilka dni wcześniej, podrzucając starszego chłopca autostopem i podrzucając go do Cielo. Kiedy Steve chciał sprzedać radio, pomyślał o Garretsonie. Wydaje się to tak niewinne, ale tak prawdopodobnie było. Raport z autopsji Steve’a później nie wykazał żadnych dowodów na aktywność seksualną.

Gdy Steve jechał podjazdem, Garretson usłyszał szczekanie psów. Potem usłyszał kilka trzasków. Brzmiało to jak fajerwerki.

Charles „Tex” Watson prowadził starego forda z 1959 roku, który należał do jednego z właścicieli Spahn Ranch. Obok niego na przednim siedzeniu siedziała 20-letnia Linda Kasabian, młoda hippiska z New Hampshire.

Tylne siedzenie zostało usunięte z pojazdu, aby kobiety z Manson mogły załadować pudełka z zakupami, które nabyły podczas “nurkowania w śmietniku”, głównego źródła pożywienia dla Rodziny tego lata. Ale na deskach podłogowych z tyłu siedziały jeszcze dwie kobiety: Susan „Sadie” Atkins i Patricia „Katie” Krenwinkel. Obie kobiety z tyłu miały 21 lat.

Zostali wysłani tej nocy na rozkaz Charlesa Mansona, 34-letniego muzyka, byłego więźnia, alfonsa i przywódcy sekty. Charlie rozkazał Watsonowi udać się do dawnego domu producenta Columbia Records Terry’ego Melchera i zabić tam wszystkich. Manson wiedział, że Melcher nie mieszka już na Cielo Drive i faktycznie odwiedził kiedyś posiadłość po tym, jak Sharon Tate się tam przeprowadziła. Podczas tej wizyty, w poszukiwaniu Melchera, właściciel (Rudy Altobelli )nakazał mu opuścić posiadłość.

Cielo Drive reprezentowało dla Mansona wszystkie bogactwa, których nie mógł mieć. Był to symbol establishmentu, elity i możliwości, które, jak czuł, zostały mu zlekceważone.

Tego wieczoru Charlie również był wściekły i spanikowany, ponieważ aresztowano trzech członków jego komuny – jednego za morderstwo. Musiał odwrócić uwagę, zrobić dywersję, by policja wypuściła mężczyznę z więzienia aroesztowanego pod zarzutem morderstwa. Jeśli mu się nie uda, to ten człowiek (Bobby Beausoleil) może wplątać samego Mansona w morderstwo muzyka  Gary’ego Hinmana, które miało miejsce w lipcu 1969 roku w pobliskim Kanionie Topanga.

Tak więc Charlie wysłał swojego głównego zabójcę, Texa Watsona, i kazał trzem kobietom towarzyszyć Watsonowi oraz robić wszystko, co im każe.

„Pominąłem zjazd i ostatecznie pojechaliśmy do Hollywood, a potem z powrotem na zachód przez Santa Monica Boulevard przez Zachodni Hollywood i obrzeża Beverly Hills. Przeszliśmy obok ogrodowych rezydencji, w większości już ciemnych, do Sunset Boulevard, potem do Benedict Canyon, a potem w końcu skręciliśmy w lewo, w Cielo Drive. Podjechałem do dużej bramy na końcu prywatnego podjazdu, bezpośrednio pod słupem energetycznym.” — fragment książki  “Czy umrzesz za mnie?” C. Watsonon /K. Ray ©1978 Fleming H. Revell

Wybiła północ: teraz były pierwsze chwile soboty, 9 sierpnia. Watson zaparkował na ulicy z dala od 10050, między słupem energetycznym a domem sąsiada.

„Wspiąłem się na maskę samochodu i wspiąłem się na słup, przecinając linię telefoniczną za pomocą nożyc do śrub… Nie miałem pewności, które przewody są które. To było tak, jakby instrukcje Charliego były nagrane w moim umyśle i odtwarzane krok po kroku, tak jak ich potrzebowałem. Kiedy opadły przewody, wycofałem samochód podjazdem na ulicę poniżej i zaparkowałem. Zebraliśmy nasze ubrania i broń i po cichu wspięliśmy się z powrotem na podjazd. Biały sznur niosłem na ramieniu.” — fragment książki  “Czy umrzesz za mnie?” C. Watsonon /K. Ray ©1978 Fleming H. Revell

Czterech intruzów stało za ogrodzeniem, zaglądając do środka. W domu, na podjeździe paliły się światła, a z poprzedniej zimy pozostał sznur kolorowych lampek choinkowych, rozwieszonych wzdłuż odcinka ogrodzenia.

„(Tex) powiedział nam, żebyśmy wzięli ubrania na zmianę i wszyscy poszliśmy z powrotem na wzgórze… Podeszliśmy do bramy, ale nie chcieliśmy jej dotykać ani przechodzić, ponieważ myśleliśmy, że może być alarm… Weszliśmy po zboczu wzgórza i zobaczyliśmy, że tam łatwiej nam przejść przez płot … Kazano mi przejść pierwszej, więc przerzuciłam przez płot zmianę ubrania i trzymałam nóż między zębami wspięłam się i zahaczyłam spodnie o część ogrodzenia i musiałam się trochę podnieść… Zahaczona o płot i wpadłam w krzaki… W moje ślady poszły pozostałe trzy osoby.” — Oficjalny zapis sądowy: Grudzień 1969 Zeznanie  Susan Atkins

Jeden po drugim, począwszy od Susan Atkins, zabójcy przerzucali ubrania przez płot i przeskakiwali. Przykucnęli nisko, na łóżkach porośniętych bluszczem i krzakami, po czym cicho przemknęli w kierunku domu.

Nagle pojawiło się światło.

“Ledwie przeszliśmy przez bramę, rozległ się dźwięk samochodu, a na szczycie podjazdu pojawiły się reflektory, zmierzające w naszym kierunku. Kazałem dziewczynkom wejść w krzaki, położyć się i milczeć. — “Czy umrzesz za mnie?” C. Watsonon /K. Ray ©1978 Fleming H. Revell

Tex syknął na kobiety, żeby usiadły, zamknęły się.

„Tex skoczył do przodu z pistoletem w dłoni”. — Oficjalny zapis sądowy: zeznania procesowe Lindy Kasabian . z lipca 1970 r

Kierowcą nadjeżdżającego samochodu był Steven Parent. Gdy opuszczał domek Garretsona i przygotowywał się do odjazdu, miał pecha spotkać zabójców.

„Kierowca samochodu musiał się zatrzymać i opuścić szybę, aby nacisnąć przycisk automatycznej bramy, a gdy to zrobił, wyszedłem z cienia z pistoletem w prawej ręce i nożem w lewej, rozkazując mu się zatrzymać. Przerażony nastolatek spojrzał na mnie z błyskiem w okularach… Kiedy rzuciłam się do przodu, chłopiec krzyknął: „Proszę, nie rób mi krzywdy. Jestem twoim przyjacielem… nie powiem. Strzeliłem do niego cztery razy i w pewnym momencie uderzyłem nożem, tnąc lewe ramię, które uniósł, by osłonić twarz”. — “Czy umrzesz za mnie?” C. Watsonon /K. Ray ©1978 Fleming H. Revell

W domu cztery osoby najwyraźniej nie zareagowały na odgłos wystrzałów. Następnie Tex sięgnął do samochodu, szybko odcinając zarówno silnik, jak i światła. Wskazał kucającym kobietom, by poszły za nim w stronę domu.

Watson, Atkins i Krenwinkel ukradkiem weszli do domu, podczas gdy Tex nakazał Lindzie wrócić do samochodu i czekać. W domu rzeź trwała nadal. Jako pierwszy zginął Jay Sebring, kolejny gość Sharon Tate, a za nim Abigail Folger, Wojciech Frykowski i ciężarna Sharon Tate.

Abigail i Wojciech leżeli martwi na trawniku. Ciała Sharon i Jaya leżały w salonie.

Potem zabójcy wymknęli się…

Tuż przed ósmą trzydzieści następnego ranka, w sobotę 9 sierpnia, na Cielo Drive pojawiła się gospodyni Winifred Chapman. Zbliżając się do bramy, zauważyła niedziałającą linię telefoniczną. Zaniepokojona i rozkojarzona udała się na posesję. Przeszła obok Ramblera z 1966 roku, gdzie leżał martwy Steven Parent, ale nie zauważyła, że ​​ktoś był w środku. Steve leżał zgarbiony na siedzeniu po stronie pasażera i być może w cieniu. Poza tym goście często zatrzymywali się w rezydencji Tate/Polanski. Pani Chapman nie zwracała uwagi na samochód, idąc podjazdem do głównego domu. Z podjazdu i z boku garażu skierowała się do tylnych drzwi. Gdyby podeszła do drzwi frontowych, zobaczyłaby rzeź na trawniku.

Gdy pani Chapman weszła do domu tylnym wejściem, poszła do kuchni, gdzie podniosła telefon i rzeczywiście odkryła, że ​​telefon nie działa.

Zastanawiając się, czy wszyscy się obudzili i chcąc ostrzec ich o kłopotach z telefonem, gospodyni weszła do salonu.

Wszędzie były kałuże krwi, na ścianach i podłodze. Sharon leżała na boku przed sofą, jej bikini przesiąknięte krwią. Jay przykucnął kilka stóp dalej, bliżej kominka. Drzwi frontowe były otwarte i więcej krwi spływało od wewnątrz na zewnątrz, na ganek, a nawet na trawnik.

Winifred natychmiast pobiegła tą samą drogą, którą przyszła, przez kuchnię i tylnym wejściem, obok garażu, w stronę bramy. Tym razem zajrzała do białego samochodu i zobaczyła 18-letniego Stevena Parenta, pociętego, zastrzelonego i martwego. Pani Chapman uciekła przez bramę, wciskając w pośpiechu wewnętrzny przycisk. Przerażona gospodyni pobiegła do innych domów na Cielo, krzycząc o „morderstwie, śmierci, ciałach i krwi”.

Sąsiad wezwał policję i wrócił z nią na Cielo Drive. Kiedy przybyły organy ścigania, sąsiad powiedział mu nazwiska lokatorów i wspomniał, że jest tam dom dozorcy z młodym mężczyzną o imieniu Bill.

Za basenem trzej funkcjonariusze pierwsi na miejscu zauważyli róg pensjonatu, za żywopłotami. Z wyciągniętymi rewolwerami cała trójka podkradła się do chaty.

Usłyszeli szczekanie psa, a następnie męski głos uciszający psa. Gliny okrążyły małą rezydencję, skradały się na osłoniętą werandę wychodzącą na tyły posiadłości. Tam znaleźli Billa Garretsona. Krzyczeli „stój bo strzelam!” i kopnął w drzwi.

Garretson został schwytany, zakuty w kajdanki i wywleczony na trawnik, gdzie był trzymany przez funkcjonariuszy. Ciągle pytał, co się dzieje, a dwóch gliniarzy ciągnęło go po brukowanej ścieżce, obok ciał Abigail i Wojciecha. W rzeczywistości gliniarze zaciągnęli Garretsona przez całą drogę do Ramblera, gdzie poproszono go o zidentyfikowanie ciała mężczyzny w środku. Minęło mniej niż dziesięć godzin, odkąd zobaczył Stevena Parenta, ale w szoku i zmieszaniu Garretson nie rozpoznał rudowłosego młodzieńca.

Zidentyfikowanie ciał w domu i na trawniku zajęło kilka godzin. Identyfikacja młodej ofiary w samochodzie trwała dłużej. Początkowo został nazwany przez organy ścigania „John Doe #85”

W międzyczasie LAPD odkrył tożsamość młodzieńca poprzez sprawdzenie odcisków i licencji. Wkrótce po powrocie Państwa Parent do domu, w drzwiach pojawił się policjant z El Monte, wręczył Wilfredowi Parent kartę z numerem i kazał mu zadzwonić. Wyszedł nie mówiąc nic więcej.

Tata Stevena wybrał numer.

– Okręgowe biuro koronera – odpowiedział mężczyzna.

Zdezorientowany Pan Parent przedstawił się i wyjaśnił o policjancie i karcie z numerem telefonu.

Połączenie zostało przekazane zastępcy koronera, który powiedział mu: „Pański syn najwyraźniej brał udział w strzelaninie”.

“Czy on jest martwy?” – spytał oszołomiony ojciec. Jego żona, słysząc to pytanie, wpadła w histerię.

– Mamy tu ciało – odparł zastępca koronera – i wierzymy, że to pański syn. Następnie opisał cechy fizyczne, które pasowały.

Parent odłożył słuchawkę i zaczął szlochać. Później, co zrozumiałe, zgorzkniały, zauważył: „Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że to był piekielny sposób, by powiedzieć komuś, że tamten chłopiec nie żyje”. — Helter Skelter: Prawdziwa historia morderstw Mansona autorstwa Vincenta Bugliosi z Curt Gentry ©1974 WW Norton & Company

Proboszcz parafii Rodziców zidentyfikował ciało Stevena w imieniu jego rodziny.

„Była 5 rano, zanim Rodzice poszli spać. „Żona i ja w końcu położyliśmy dzieci do łóżka z nami, a nasza piątka po prostu przytuliła się do siebie i płakała, dopóki nie poszliśmy spać”. — Helter Skelter: Prawdziwa historia morderstw Mansona autorstwa Vincenta Bugliosi z Curt Gentry ©1974 WW Norton & Company

Steven był najstarszym dzieckiem Wilfreda Elmera Parent (ur. 1925 w Wisconsin) i Juanity DeLee Jones (ur. 1924 w Springfield, Illinois). Po Stevenie, Wilfred i Juanita mieli jeszcze troje dzieci (Janet w 1953, Gregory w 1956 i Dale w 1958).

Po zamordowaniu syna Rodzice nie mogli zrozumieć, jak mogło dojść do czegoś tak tragicznego. W ciągu dekady postanowili przenieść się do Teksasu, gdzie mieli rodzinę.

Wilfred i Juanita rozwiedli się i oboje ponownie wzięli ślub w innych związkach na początku lat 80-tych. Juanita zmarła w lutym 1984 roku w wieku 59 lat — nieco ponad czternaście lat po tragicznej śmierci syna.

Janet wyszła za mąż pięć razy. Gregory jest żonaty od 1977 roku. Dale, najmłodszy z rodzeństwa, który miał zaledwie dziesięć lat, kiedy stracił swojego starszego brata Steve’a, ożenił się w wieku 19 lat w Teksasie.

Wilfred ożenił się ponownie z kobietą o imieniu Helen. Ojciec Stevena, nadal żyje w wieku 95 lat. Mieszka w Hill County w Teksasie, na północ od Waco.

Przeżył Stevena o ponad 51 lat.

Policjant strzeże podjazdu do domu Leno LaBianca, lat 44, i jego żony Rosemary, lat 38, po morderstwach w Los Angeles 10 sierpnia 1969 roku. Archiwum Bettmanna/Getty Images

Exit mobile version