John Irving – pierwszy z czterdziestu
Wybrałem Hotel New Hampshire, jako kwintesencję twórczości Irvinga – w mojej ocenie jednego z najciekawszych autorów przełomu wieków. Amerykański pisarz urodzony 2 marca 1942 roku w Exeter, New Hampshire ma w swoim dorobku kilkanaście niepowtarzalnych dzieł, ekranizowanych w USA i Europie. Scenariusz do Wbrew regułom nakręconego na podstawie jego powieści Regulamin tłoczni win przyniósł autorowi Oscara.
Sam Hotel New Hampshire został zekranizowany w 1984 roku, ale w niewielkim stopniu oddaje klimat i niepowtarzalność książki. Irving w sposób mistrzowski stworzył rodzinę Berrych uwikłaną w dziwaczne problemy, jakie tylko na pierwszy rzut oka nie mogą przydarzyć się zwykłemu Kowalskiemu. Każda postać stanowi swoiste indywiduum, mieszankę szarego człowieka z bohaterem zmagającym się z nierealnymi sytuacjami, graniczącymi niejednokrotnie z dewiacją. Nawet trzecioplanowa postać psa Smutka, potrafi się na długo zapisać w pamięci czytelnika, chociażby za sprawą barwnie opisanego zapachu jaki rozsiewał.
Hotel New Hampshire opisuje zwykłą amerykańską rodzinę, na tle powojennego boomu gospodarczego w USA i Europie, a prym wiedzie postać głównego bohatera, jego burzliwy okres dojrzewania i pierwszych lat dorosłości w starciu ze światem seksu, wyuzdania, miłości i przesadnego dbania o kondycję fizyczną. John Berry to postać fikcyjna, ale każdy odnajdzie w niej lęki i uniesienia z jakimi mierzył się w młodości, a sama akcja powieści umiejscowiona w tytułowym stanie oraz w Wiedniu pozwoli pod innym kątem spojrzeć na społeczeństwo powojennego Zachodu.
Irving – pierwszy z czterdziestu. Czterdziestu moim zdaniem najlepszych pisarzy, których twórczość, warsztat i kreatywność wywarły na mnie ogromne wrażenie, a stworzone postaci, historie i miejsca zapisały się nieusuwalnie w pamięci.
Odpowiedz